decoration

Pośrednicy transferowi - najważniejsze zmiany .

posrednicy-transferowi-najwazniejsze-zmiany decoration

Nieco w cieniu przygotowań do meczu eliminacyjnego polskiej reprezentacji, PZPN uchwalił i opublikował nowe przepisy dotyczące pośredników transferowych. O planach w tym zakresie pisałem już na blogu przy okazji omawiania rekomendacji FIFA. W niniejszym artykule postaram się omówić najważniejsze zmiany.

 

Znikają licencje menedżerskie, a od 1 kwietnia 2015 roku, kiedy to omawiane przepisy wejdą w życie należy przyswoić sobie pojęcie pośrednika transakcyjnego. Pośrednikiem transakcyjnym będzie podmiot zarejestrowany w związku, który reprezentuje klub lub zawodnika przy zawieraniu umów. Co istotne, od teraz pośrednikiem będą mogły być osoby fizyczne, prawne i jednostki organizacyjne. Dotychczas działający na rynku menedżerowie jak i osoby wchodzące dopiero na rynek mają swobodę w wyborze formy organizacyjnej prowadzonej działalności gospodarczej. Mogą więc prowadzić działalność pośrednika w formie spółki osobowej, kapitałowej czy też jednoosobowej działalności gospodarczej.

 

Wbrew pozorom, rezygnacja z licencji wcale nie oznacza, iż “pośrednictwo transakcyjne” wolne będzie od opłat. Aby zostać pośrednikiem transakcyjnym należy złożyć wniosek o wpis na listę do PZPN wraz ze stosowną deklaracją oraz uiścić opłatę za wpis w wysokości 1000 zł. Dotychczas za przystąpienie do egzaminu na menedżera ds. piłkarzy trzeba było uiścić opłatę “rekrutacyjną” w wysokości 5.000 zł, a otrzymana licencja zachowywała ważność przez 5 lat. Po tym okresie należało ponownie przystąpić do egzaminu, z czym wiązał się obowiązek uiszczenia kolejnej opłaty w tej samej wysokości. Z tej perspektywy wydaje się więc, iż opłata na rzecz związku uległa obniżce i to aż pięciokrotnie. Otóż nie, została dokładnie na takim samym poziomie. Wynika to z faktu, iż na każdy sezon rozgrywkowy należy rejestrować się osobno. W praktyce więc, opłata na rzecz PZPN wynosi 1000 zł rocznie.

 

Jeżeli chodzi o transparentność transakcji to szykuje się tu prawdziwa rewolucja. PZPN postanowił bowiem publikować poza listą imion i nazwisk pośredników 1)spodziewam się, iż w przypadku osób prawnych i jednostek organizacyjnych będzie to firma lub nazwa również zawarte przez pośredników transakcyjnych umowy pośrednictwa oraz łączną wysokość wynagrodzenia pośrednika jaką otrzymał on w ciągu roku od klubów i zawodników.

Zważywszy, iż wskazana wyżej okoliczność może okazać się dla części osób zniechęcają, rodzi się pytanie, jakie są prawne konsekwencję działania bez wcześniejszej rejestracji. Osoba podejmująca się pośrednictwa przy transakcji bez wymaganej rejestracji, nie będzie mogła zostać wpisana na listę przez następne dwa lata, a w przypadku dalszych naruszeń przez kolejne 5. Nie jest to specjalnie dotkliwa kara, ale trzeba zauważyć, iż PZPN nie ma możliwości do zastosowania chociażby kar finansowych względem osób i podmiotów nie będących członkami związku i nie  podlegającym odpowiedzialności dyscyplinarnej związku sportowego na podstawie ustawy o sporcie. Dla zapewnienia więc przestrzegania przepisów, posłużono się dotychczasowym rozwiązaniem, a więc karane dyscyplinarnie będą kluby i zawodnicy korzystający z usług z pośrednika niezarejestrowanego w związku.

 

Sygnalizowana już wcześniej, aczkolwiek niezwykle istotna zmiana dotyczy zawodników niepełnoletnich. Otóż po pierwsze umowę z takim zawodnikiem może zawrzeć tylko pośrednik będący osobą fizyczną. Po drugie pośrednik nie może otrzymywać jakichkolwiek opłat w związku z zawarciem kontraktu lub transferem zawodnika niepełnoletniego. Jakie jest więc ekonomiczne uzasadnienie zawierania tego typu umów? Wydaje się, że w związku ze zniesieniem maksymalnego okresu obowiązywania umowy (obecnie można zawrzeć ją na dowolny czas oznaczony) pośrednicy mogą zawierać długoterminowe umowy z utalentowanymi młodymi piłkarzami licząc na zyski w przyszłości, po osiągnięciu przez zawodnika 18 roku życia.

 

Co z dotychczasowymi umowami? Pozostają w mocy jeżeli menedżer wpiszę się na listę pośredników. Co ciekawe umowy zawarte przed 1 kwietnia nie mogą być przedłużane. Nie do końca jasny jest dla mnie sens tej regulacji. Skoro nowe umowy mogą zostać zawarte na okres dłuższy niż dwa lata to dlaczego nie można w formie aneksu przedłużyć dotychczasowych umów, zwłaszcza że przepisy nowe nie różnią się w sposób radykalny od poprzednio obowiązujących?

 

Nie będę się specjalnie rozpisywał na temat wymagań stawianych kandydatom na pośrednika transakcyjnego gdyż są one zbliżone do dotychczasowych. Pośrednikiem może być tylko osoba mająca nieposzlakowaną reputację, w tym w szczególności nie została skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne lub przestępstwo umyślne skarbowe ścigane z oskarżenia publicznego oraz nie podlega w okresie rejestracji dyskwalifikacji, a w przeszłości nie była zdyskwalifikowana za korupcje. W przypadku osób prawnych i jednostek organizacyjnych w/w wymagania odnoszą się do osób uprawnionych do reprezentacji podmiotu. Ujmując syntetycznie powyższe wymagania pośrednikiem nie może być osoba ukarana karą dyskwalifikacji za korupcję kiedykolwiek, zdyskwalifikowana za inne naruszenie na okres danego sezonu rozgrywkowego, prawomocnie skazana za przestępstwo umyślne aż do zatarcia skazania.

 

Na ten moment pośrednicy nie mają obowiązku posiadania ubezpieczenia, aczkolwiek PZPN zastrzegł, iż wymóg taki może zostać wprowadzony w drodze osobnej uchwały.2)o dotychczasowym obowiązku ubezpieczenia oc pisałem tutaj

Wbrew pozorom, mimo zapowiadanej deregulacji nie zmieniło się aż tak wiele. Zobaczymy czy nowe przepisy wpłyną na reorganizację podmiotów działających na rynku np. poprzez przekształcenie formy prawnej działalności. Najdalej idącą zmianą wydaje się ta związana z publikowaniem umów i wynagrodzenia pośredników, która na pewno nie ucieszy tych ostatnich.

 

Fot: nicksarebi / Foter / CC BY

 


  1. spodziewam się, iż w przypadku osób prawnych i jednostek organizacyjnych będzie to firma lub nazwa
  2. o dotychczasowym obowiązku ubezpieczenia oc pisałem tutaj